sobota, 29 października 2016

Zima nadchodzi! Hura!

Naprawdę lubię zimę. Zima jest dla mnie niczym oczekiwanie na długą magiczną opowieść. Możemy udekorować dom tak, żeby wszystko nam o niej przypominało. To nie tylko tworzenie niesamowitej atmosfery, wrażenia przestrzenności i świeżej aury, ale też wprowadzenie zimowej natury do naszych wnętrz, Co może być zimową dekoracją? Szyszki, futerka, nagie gałązki, futrzane czapy i fińskie rękawiczki bądź... rogi rena! Nie mogę się doczekać rogów rena, które mają "przyjechać" do mnie wprost z Norwegii! To wspaniały element dekoracyjny do zawieszenia na ścianie. Oczywiście pomalowany na biało, jakżeby inaczej? :) Wyobraźcie sobie białe rogi na białej gładkiej ścianie w zwykłym mieszkanku w bloku! Na razie czekamy na rogi. Dzisiaj prezentuję Wam ideę, mówiącą, że nawet buty mogą stanowić dekorację! Nie zwykłe buty rzecz jasna, lecz ozdobione futerkiem, w północnym folkowym stylu. Mają kojarzyć się z krainą, w której podróżuje się wyłącznie saniami.


  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz